Wygrać dla córki
W piątek na PGE Narodowym Pogoń Szczecin i Legia Warszawa powalczą o Puchar Polski. Obie drużyny potrzebują zwycięstwa, by być pewnym gry w Europie.
Polski Związek Piłki Nożnej zrobił w ostatniej dekadzie wiele, by meczowi o krajowy puchar nadać odpowiednią rangę i znaczenie. Pomogły w tym przeniesienie finału na nasz największy stadion (PGE Narodowy) i wyznaczenie stałego terminu (2 maja, w Dniu Flagi). O resztę muszą zadbać już sami piłkarze.
Rok temu podołali zadaniu, emocji nie zabrakło. Pogoń Szczecin kwadrans przed końcem objęła prowadzenie 1:0 i wydawało się, że wreszcie zdobędzie trofeum, ale w dziewiątej minucie doliczonego czasu pierwszoligowa Wisła Kraków zdołała wyrównać, a już na początku dogrywki strzeliła drugiego gola i to ona ostatecznie zwyciężyła.
To był czwarty przegrany przez Pogoń finał Pucharu Polski – za każdym razem decydowała jedna bramka. Historie o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
