orzecznictwo
Prawo do poszanowania intymności i godności pacjenta
Prawo do poszanowania intymności i godności pacjenta jest czymś tak oczywistym, że czasami na myśl przychodzi, po co w ogóle regulować tak podstawowe zagadnienia. Okazuje się jednak, że niestety regulacje te stanowią punkt odniesienia, wzorce, o których należy sobie przypominać i do których należy wracać. Niestety, jest również tak, że niekiedy tzw. czynnik ludzki decyduje o odmiennych spostrzeżeniach co do granic intymności, godności, spokoju, bólu pacjenta czy możliwości obecności osób bliskich przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Przy czym nie można twierdzić, że tych wątpliwych przypadków jest więcej niż tych pozbawionych wątpliwości – najczęściej owe wzorce są powszechnie zrozumiałe i zachowywane.
Ustawodawca ujął omawiane prawo pacjenta w rozdziale 6 ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta (tekst jedn. DzU z 2024 r., poz. 581, dalej jako u.p.p.) – art. 20–22, ale nie można zapominać również o regulacjach współkreujących to prawo czy ponadustawowych unormowaniach chroniących z jednej strony godność, a z drugiej zdrowie. Punktem wyjścia jest podmiot, któremu omawiane prawo przysługuje, więc tym samym definicja pacjenta, którym zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 4 u.p.p. jest osoba zwracająca się o udzielenie świadczeń zdrowotnych lub korzystająca ze świadczeń...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)