Społeczność energetyczna szansą dla systemu
Budowa OZE nie rozwiąże wszystkich problemów. Potrzebne jest zapewnienie odbioru energii z nowych źródeł, elastyczność konsumentów i rozwój magazynów energii.
Rozwój energetyki rozproszonej niesie wiele korzyści. Zapewnia wpływy do lokalnych budżetów, przekłada się na powstawanie nowych, atrakcyjnych miejsc pracy i zapewnia tańszą energię, opartą na słońcu czy wietrze. System rozproszony jest też bezpieczniejszy, zarówno w kontekście ochrony samej infrastruktury przed potencjalnymi zniszczeniami, co przybiera na znaczeniu m.in. w kontekście wojny, jaka toczy się od kilku lat za wschodnią granicą Polski, a także z punktu widzenia skali potencjalnych awarii. W przypadku tego typu zamkniętych systemów uszkodzenia czy błędy ludzkie mają skutki dużo mniejsze niż w przypadku uszkodzenia centralnych bloków energetycznych nastawionych na produkcję dla dużej części kraju.
Doskonale w takiej układance sprawdzają się klastry energii czy spółdzielnie energetyczne, grupujące z jednej strony lokalnych producentów, a z drugiej – konsumentów energii. Mają one szanse skutecznie bilansować się w zakresie produkcji i zużycia prądu, korzystając przy tym z niskich cen zielonej energii. Chodzi o to, by w jak największym stopniu konsumować wyprodukowaną energię, zagospodarowując również te wolumeny, które wytwarzane są w momentach pików, by nie oddawać nadmiarów do sieci.
Rynek wrażliwy na cenę
– Dziś argument ekonomiczny nadal jest najważniejszy. To, że szereg form energetyki rozproszonej, czy to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
