Czas na zmianę myślenia?
Pouczenia procesowe dotyczą już praktycznie wszystkich czynności w sprawie i strona musi sama wybrać właściwe.
Pouczenia procesowe w postępowaniu cywilnym przypominają obecnie puszczę. Trzeba się przez nie przebijać, a o błąd i omyłkę bardzo łatwo. Od wielu lat następował proces biurokratyzacji pouczeń, które dziś przestały pełnić swoją funkcję. Przepisy o pouczeniach stały się dysfunkcjonalne i zamiast ułatwiać obywatelom dostęp do sądu, jedynie utrudniają efektywne korzystanie z niego.
Niestety kolejni reformatorzy jedynie dorzucają kolejne obowiązki sądów związane z pouczeniami. Rozbudowują już i tak skomplikowaną strukturę pouczeń, które dziś bardziej przypominają wyciągi z kodeksu niż pouczenia procesowe. Czy odgrywają one dalej swoją rolę?
Pouczenia tylko na wypadek uzasadnionej potrzeby
Trzeba pamiętać, że pouczenia procesowe nie zastąpią profesjonalnej pomocy prawnej. Dlatego kilkadziesiąt lat temu zasadą było udzielanie pouczeń tylko w razie uzasadnionej potrzeby. Dziś także zgodnie z art. 5 kodeksu postępowania cywilnego w razie uzasadnionej potrzeby sąd może udzielić stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez adwokata, radcy prawnego, rzecznika patentowego lub radcy Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych. Niemniej przepis ten zatracił swój sens, albowiem z drugiej strony można by wymienić kilkadziesiąt innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)