Brakuje nam sojusznika w Pałacu Prezydenckim
Nie wyobrażam sobie, aby kolejny prezydent nie podjął współpracy w rozwiązaniu problemu nieprawidłowych powołań sędziowskich – mówi Marta Kożuchowska-Warywoda, wiceminister sprawiedliwości.
Po miesiącach oczekiwania, obietnic mamy w końcu projekt ustawy o statusie neosędziów. Nie za długo to trwało? Sprawa jest niebagatelna, bo dotyczy grupy ponad 2,5 tys. sędziów.
Przypomnę, że Komisja Kodyfikacyjna Ustroju Sądów i Prokuratury przekazała ministrowi Adamowi Bodnarowi projekty ustaw w połowie lutego 2025 r. Następnie trwały prace w zespole legislatorów i specjalistów ministerstwa wspólnie z przedstawicielami komisji nad ostateczną wersją projektu. W połowie kwietnia projekt z uzasadnieniem trafił do Komisji Weneckiej do zaopiniowania. Wczoraj pan minister otrzymał potwierdzenie, że projekt będzie opiniowany na sesji komisji 12 i 13 czerwca 2025 r. Wszyscy wiemy, że w obecnej sytuacji nie było możliwości wcześniejszego uchwalenia tej ustawy, ponieważ brakuje nam sojusznika w Pałacu Prezydenckim. Dobrze, że ten czas został wykorzystany na prace nad poszczególnymi rozwiązaniami, dotyczącymi różnych grup sędziów.
Wcześniej poznaliśmy możliwe dwa warianty przywracania praworządności w tych sprawach. Wielu sędziów opowiadało się za weryfikacją wszystkich sędziów powołanych przy udziale KRS po 2018 r. Zwyciężył jednak wariant grupowy, powiedzmy: kolorowy – wolniejszy. Co o tym zdecydowało?
Komisja przedstawiła dwa projekty ustaw. Jeden zakłada regulację statusu sędziów ex-lege, drugi –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)