Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na plaży trzeba się pilnować, inaczej można skończyć z mandatem

09 lipca 2025 | Administracja – Orzecznictwo | Nadia Senkowska

Mandat za opalanie topless, zakaz wstępu dla psów, kara za picie alkoholu – wszystko to, jak pokazuje praktyka, może spotkać wczasowiczów na polskich plażach. Sprawy niejednokrotnie trafiają na sądowe wokandy, ale nakładające ograniczenia gminy nie zawsze mają rację.

Choć w przepisach polskiego prawa próżno szukać definicji słowa „plaża”, jest ona przez nie traktowana jako miejsce publiczne. A więc wypoczywających na niej i kąpiących się w morzu czy jeziorze wczasowiczów obowiązują pewne reguły. Na sądowe wokandy nieraz trafiły już sprawy związane z piciem lub sprzedażą alkoholu, a nawet z opalaniem topless.

Nieobyczajne opalanie

Niekompletny – zdaniem niektórych – strój stał się przedmiotem jednej z głośnych spraw, która znalazła finał przed obliczem wymiaru sprawiedliwości. I choć trudno uznać, żeby zapadły kilkanaście lat temu wyrok wciąż w pełni odzwierciedlał obecne społeczne nastroje, stał się on punktem odniesienia dla wielu komentatorów.

Co ciekawe, choć pierwotnie rozpatrujący sprawę szczeciński sąd rejonowy uznał dwie opalające się w ten sposób kobiety za winne, ten okręgowy „odwrócił” wyrok o 180 stopni i uniewinnił je od zarzutu „nieobyczajnego wybryku” (sygn. akt: IV Waz 260/08), biorąc pod uwagę kontekst i specyfikę miejsca. Wyjaśnił przy tym, że ich postępowanie nie gorszyło innych, a teren, na którym się znajdowały, jest przecież przeznaczony do opalania. W XXI wieku zaś, kiedy to nagość obecna jest w mediach, a także na zagranicznych i – coraz częściej – również krajowych plażach, jej eksponowanie w takich okolicznościach nie powinno budzić zdziwienia.

Polskie sądy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13221

Wydanie: 13221

Spis treści

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament