Ryzykowny eksperyment w sądach
Asesorzy sądowi mogą być za młodzi, żeby orzekać w sprawach rodzinnych – uważa część środowiska sędziowskiego.
Mowa o projekcie nowelizacji, który jest fragmentem wyodrębnionym z obszernej reformy prawa o ustroju sądów powszechnych, przedstawionej przed kilkoma miesiącami. Zasadniczym celem obecnej propozycji resortu sprawiedliwości jest umożliwienie orzekania asesorom sądowym w sprawach rodzinnych i opiekuńczych oraz nieletnich. Obecnie bowiem aplikanci sędziowscy nie mogą wybierać stanowisk asesorskich w wydziałach rodzinnych i nieletnich. Ogranicza to napływ nowej kadry do tych jednostek, które z jednej strony są wyjątkowo obciążone pracą, a z drugiej strony borykają się z brakami kadrowymi.
W jakich sprawach?
W myśl projektu asesorzy zyskają uprawnienie do rozpatrywania spraw z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego, spraw dotyczących demoralizacji i czynów karalnych nieletnich, leczenia osób uzależnionych od alkoholu oraz od środków odurzających i psychotropowych oraz spraw należących do sądu opiekuńczego na podstawie odrębnych ustaw.
W tym celu chętni asesorzy sądowi mają zostać przeniesieni do wydziałów rodzinnych i nieletnich. Będą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)