Szeroki wachlarz możliwości dla gmin w zakresie retencji wody
Rozwój retencji wody w Polsce jest niezbędny, aby walczyć ze skutkami zmian klimatu. Koszty są niemałe, ale samorządy mogą skorzystać z wielu opcji dofinansowania, które oferuje rząd oraz Unia Europejska.
Sytuacja związana z retencją w Polsce jest dramatyczna – zatrzymujemy znacznie mniej wody niż inne kraje europejskie. Poziom retencji wynosi u nas zaledwie 6-7 proc., podczas gdy średnia europejska sięga 20 proc., a kraje takie, jak Hiszpania, zatrzymują jej nawet 45 proc.
Naukowcy alarmują, że poziom retencji musi w Polsce wzrosnąć co najmniej dwukrotnie, aby skutecznie bronić się przed skutkami suszy. Jak wynika z danych ONZ, granicą „stresu wodnego”, czyli zagrożenia deficytem wody, jest próg 1,7 tys. m sześc. na osobę. Tymczasem w Polsce na jednego mieszkańca przypada rocznie około 1,8 tys. m sześc. wody, a w okresach suszy ilość ta spada nawet do 1,1 tys. m sześc. Dla porównania, w Europie na osobę przypada ok. 5 tys. m sześc. wody.
Tracimy deszczówkę
Polacy w większości odczuwają już konsekwencje pogłębiającego się kryzysu klimatycznego. Z badania Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat na zlecenie Multiconsult Polska wynika, że jedynie 15 proc. respondentów temu zaprzeczyło. Niemal trzy czwarte ankietowanych zauważa coraz cieplejsze zimy i bardziej suche lata. Susza hydrologiczna w kraju nie odpuszcza, a poziomy rzek spadają do rekordowo niskich wartości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
