Produkcja amunicji 155 mm z Brytyjczykami
Strategicznym partnerem PGZ w produkcji pocisków artyleryjskich będzie koncern BAE Systems. Polska będzie mogła sprzedawać pociski państwom trzecim.
– Jesteśmy w zakładach Dezamet z ważnej okazji. Są z nami nasi brytyjscy przyjaciele. Dzięki tej współpracy Dezamet będzie dysponował najnowocześniejszą technologią, dzięki której będzie mógł zwiększyć produkcję pocisków 155 mm – mówił w piątek przed południem premier Donald Tusk, podczas wizyty w fabryce będącej częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej. – Polska będzie suwerennym producentem tej amunicji. Umowa jest na co najmniej 40 lat. Powinniśmy w ciągu dwóch lat osiągnąć poziom produkcji ok. 130 tys. pocisków rocznie – tłumaczył premier. Tym samym potwierdził to, o czym w „Rzeczpospolitej” pisaliśmy już w sierpniu, że licencję na produkcję amunicji 155 Polska kupi od brytyjskiego BAE Systems.
Umowa zakłada, że nasz kraj będzie mieć samodzielność w jej produkcji. Trzeba jednak pamiętać, że samodzielnie wciąż nie potrafimy produkować m.in. ładunków miotających, które są niezbędne do strzelania tymi pociskami. Mesko ma je wytwarzać we współpracy z francuskim Eurenco. Mamy także problem z prochami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
