Kierując pracownika na studia, lepiej zabezpieczyć interesy pracodawcy
Odpowiednie zapisy w umowie szkoleniowej ułatwią wyjście z sytuacji konfliktowych. Jej sporządzenie z reguły należy do obowiązków służb kadrowo-płacowych. Na co zwrócić uwagę przy konstruowaniu jej zapisów?
Pracownik, skierowany przez pracodawcę na studia wyższe, uzyskuje prawo do różnego rodzaju dodatkowych świadczeń. Niektóre z nich są obowiązkowe, inne zaś dobrowolne. Żeby uniknąć sytuacji konfliktowych, warto sporządzić umowę szkoleniową, szczegółowo regulującą wzajemne prawa i obowiązki stron. Przygotowując umowę, kadrowy powinien chronić interesy pracodawcy.
Umowa szkoleniowa
Wobec pracownika skierowanego przez pracodawcę na studia wyższe odpowiednie zastosowanie mają przepisy kodeksu pracy dotyczące podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Artykuł 1034 k.p. wyjaśnia, że z dokształcającym się pracownikiem pracodawca powinien podpisać umowę, określającą wzajemne prawa i obowiązki – popularnie zwaną umową szkoleniową. Umowę taką zawiera się na piśmie i nie można w niej umieścić postanowień mniej korzystnych dla pracownika od wynikających z ogólnie obowiązujących przepisów.
Jednocześnie § 3 w przywołanym artykule wyjaśnia, że zawarcie umowy szkoleniowej nie jest konieczne, jeśli pracodawca nie zamierza zobowiązać pracownika do pozostawania w zatrudnieniu po ukończeniu nauki. Dla celów dowodowych warto jednak ją przygotować również w sytuacjach, kiedy nie jest obligatoryjna.
Umowa taka powinna zawierać dane dotyczące pracodawcy, pracownika oraz nazwę uczelni i kierunku, na którym ma podjąć studia, a także datę ich rozpoczęcia i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)