Są kontrole, ma być abolicja
Urzędy podważają rozliczenia spółek na estońskim CIT. Ale rząd chce darować im winy.
Szykuje się abolicja dla spółek na estońskim CIT, które przy wyborze tej formy rozliczenia nie dopełniły wszystkich formalności. Przewiduje ją przygotowana przez Ministerstwo Finansów nowelizacja.
– Po co w takim razie pracownicy urzędów skarbowych ciągle przeprowadzają czynności sprawdzające i kwestionują rozliczenia? Czy nie znają planów ministerstwa? – pyta doradca podatkowy Piotr Juszczyk.
Chodzi o spółki, które przeszły na estoński CIT (w którym płacimy podatek dopiero po wypłacie dywidendy) w trakcie roku. – Fiskus twierdzi, że nie miały prawa do korzystnego rozliczenia, jeśli sprawozdanie finansowe nie zostało elektronicznie i terminowo podpisane przez kierownika jednostki. Wiele firm popełniło ten błąd i znalazło się teraz w potrzasku – mówi radca prawny Marcin Borkowski.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)