Wilgoć w mieszkaniu nie oznacza naruszenia dóbr osobistych
Zły stan budynku spółdzielni mieszkaniowej nie rodzi sam z siebie odpowiedzialności spółdzielni wobec jej członka.
Problem z zawilgoconym mieszkaniem nie narusza dóbr osobistych. Drogą do zdyscyplinowania spółdzielni w tej sprawie są przepisy dotyczące spółdzielni, a nie dochodzenie naruszenia dóbr osobistych – to sedno orzeczenia Sądu Najwyższego.
Instalacja i zdrowie
Kwestia ta wynikła w sprawie, w której członkini spółdzielni domagała się od spółdzielni mieszkaniowej 75 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie jej dóbr osobistych. Chodziło o zaniedbania w instalacji grzewczej, zwłaszcza w zimie, i utrzymywanie się w jej mieszkaniu zawilgocenia, co stanowiło zagrożenie dla zdrowia i stres.
Sąd Okręgowy oddalił żądanie powódki, a sąd apelacyjny werdykt utrzymał, wskazując, że roszczenie oparte na przepisach o ochronie dóbr osobistych (art. 23, 24 i 448 Kodeksu cywilnego) nie może zostać uwzględnione ze względu na brak bezprawności po stronie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)