Czy skrócenie czasu pracy w administracji publicznej jest możliwe?

Dyskusje wokół skróconego czasu pracy, nasilone po ogłoszeniu rządowego pilotażu, rodzą pytanie o uniwersalność tego rozwiązania. Szczególnie kontrowersje budzi duży udział administracji publicznej wśród podmiotów zakwalifikowanych do programu.

Na liście 90 organizacji wybranych do testowania skróconego czasu pracy w ramach rządowego pilotażu znalazło się aż 37 jednostek publicznych, w tym gminy, powiaty oraz urzędy miast. To niemal połowa wszystkich uczestników programu. Tak duży udział administracji publicznej rodzi pytania o zasadność i reprezentatywność doboru podmiotów. Tym bardziej że znamy przykłady jednostek, które wprowadziły modele krótszego czasu pracy już wcześniej – na własną rękę.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że pilotaż ma w założeniu sprawdzić skuteczność modeli skrócenia czasu pracy w różnych branżach, tak aby ocenić realny potencjał wdrożenia tego rozwiązania w całej gospodarce. W praktyce oznacza to, że doświadczenia administracji mogą nie odzwierciedlać rzeczywistych wyzwań, z jakimi mierzą się branże dominujące w polskiej gospodarce, czyli handel, usługi czy produkcja. Właśnie w tych sektorach skracanie czasu pracy jest znacznie trudniejsze, ponieważ działalność opiera się na ciągłej obsłudze klientów, rytmie zmianowym i fizycznej pracy, której często nie da się przyśpieszyć.

Specyfika pracy w administracji a skrócony czas pracy

Praca w administracji publicznej ma charakter biurowy, zadaniowy i jest stosunkowo przewidywalna. Do najczęstszych zadań pracowników...