Do limitu liczy się nie tylko czas faktycznej pracy kontrolerów

Czas trwania kontroli w jednym roku kalendarzowym nie może przekroczyć ilości wymienionych w art. 55 ust. 1 prawa przedsiębiorców kolejno następujących po sobie dni roboczych, liczonych od daty jej wszczęcia do zakończenia.

Prowadzenie biznesu to nie bułka z masłem. Oprócz zwykłego ryzyka, jakie się z tym wiąże, przedsiębiorcy muszą liczyć się też m.in. z kontrolami ze strony państwa. W teorii wizyty kontrolerów nie powinny być jednak uciążliwe i trwać miesiącami, ale już w praktyce bywa różnie. Przepisy nie są jasne i wywołują spory. Jeden z nich, dotyczący ważnej kwestii, jak liczyć limity kontroli u przedsiębiorców, przesądził właśnie Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w wyroku z 15 października 2025 r.

Zapowiedziana wizyta inspekcji…

Sprawa, która trafiła na wokandę, była pokłosiem kontroli z zakresu ochrony środowiska. A zaczęła się, gdy 15 listopada 2021 r. do jednej ze spółek zawitali kontrolerzy wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska (WIOŚ). Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało na zgodne z procedurami. Urzędnicy wcześniej zawiadomili przedsiębiorcę o zamiarze wszczęcia kontroli działalności gospodarczej. A z upoważnienia wynikało, że będzie ona obejmowała przestrzeganie przepisów i decyzji administracyjnych w zakresie...