Śmierć bohatera wojennego

autor zdjęcia: US Army Wikimedia Commons

źródło: Rzeczpospolita

Generał porucznik George Patton z generałem majorem Walterem Robertsonem podczas przeglądu wojsk amerykańskiej 3. Armii, kwiecień 1944 r.

80 lat temu w pustym pokoju szpitala w Heidelbergu zmarł generał George Patton, którego historia zapamiętała jako jednego z największych bohaterów II wojny światowej. Był dowódcą błyskotliwych kampanii pancernych we Francji, w Niemczech i Afryce Północnej. W marcu 1943 r., dowodząc II Korpusem Armii USA, pod El Guettar pokonał siły niemieckie dowodzone przez Erwina Rommla. W tym samym roku zdobył Palermo i Messynę na Sycylii. W grudniu 1944 r. uratował oblężone przez Niemców miasto Bastogne (Belgia) i z niezwykłą prędkością poprowadził 3. Armię przeciw przerażonym dywizjom niemieckim, wyzwalając niemal całą Francję na północ od Loary.

Nie ma porównywalnej postaci wśród dowódców II wojny światowej. Patton był prawdziwym amerykańskim twardzielem, zarówno...