Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niezręcznie się czuję w roli towaru

19 grudnia 2025 | Świat | Rusłan Szoszyn
autor zdjęcia: REUTERS
źródło: Rzeczpospolita

Od czasów Stalina na Białorusi nigdy nie było tak źle jak teraz. Wówczas rozstrzeliwano ludzi, a dzisiaj wsadza się ich za kraty – mówi Aleś Bialacki, białoruski obrońca praw człowieka i laureat Pokojowej Nagrody Nobla.

Zatrzymano pana w lipcu 2021 r. Wtedy na Białorusi od wielu miesięcy trwały bezprecedensowe represje, w sierpniu 2020 r. sfałszowano wybory prezydenckie i brutalnie stłumiono protesty. Wielu przeciwników reżimu uciekło za granicę, wielu trafiło za kraty. Dlaczego pan nie wyjechał?

Jesteśmy obrońcami praw człowieka i pomoc zatrzymanym ludziom jest naszą misją. Robiliśmy to, dopóki mogliśmy, dopóki byliśmy na wolności. Jeszcze we wrześniu 2020 r. zatrzymano naszą koleżankę Marfę Rabkową (skazaną na niemal 15 lat łagrów – red.), a już w styczniu doszło do rewizji w biurze i naszych mieszkaniach. Wszczęto sprawę karną. Już było wiadomo, że przestrzeń wokół nas się zwęża i że w każdej chwili możemy zostać zatrzymani. Rozmawialiśmy wówczas z moimi kolegami, siedząc w różnych pokojach, bo wtedy była pandemia koronawirusa, co robić dalej. Doszliśmy jednak do wniosku, że nie możemy wszystkiego rzucić i uciec. Postanowiliśmy przyjąć ten cios i uznaliśmy, że niech będzie to, co ma być. Zaledwie kilka dni później zostaliśmy zatrzymani. Rozpoczęła się historia, która dla mnie osobiście zakończyła się po czterech i pół roku więzienia. Waliancin Stefanowicz (skazany na 9 lat więzienia – red.), jeden z kolegów, z którymi zostałem zatrzymany, nadal jest za kratami....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13358

Wydanie: 13358

Spis treści

Reklama

Gość „Rzeczpospolitej”

Zamów abonament