Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Towarzysz romansowych wędrówek

24 grudnia 1999 | Plus Minus | JZ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

HISTORIA LITERATURY

Rok Słowackiego kończymy fragmentem najnowszej książki o poecie "SzatAnioł. Powikłane życie Juliusza Słowackiego"

Towarzysz romansowych wędrówek

CARL FRIEDRICH LESSING "PEJZAŻ Z WĘDROWCAMI", 1825 R.

JAN ZIELIŃSKI

Jeśli o ludzi chodzi, najważniejszym efektem pobytu w Rzymie stała się niewątpliwie znajomość, przyjaźń - i więcej niż przyjaźń - z Zygmuntem Krasińskim.

Późniejszej relacji Niedźwieckiego, który w liście do Władysława Zamoyskiego opisał, co mu S. o tym pierwszym spotkaniu opowiadał, zawdzięczamy istotne szczegóły. S. wybrał się do Krasińskiego, zaopatrzony w list rekomendacyjny. Szedł z określonymi oczekiwaniami, chciał, żeby go Krasiński przyjął nie jako arystokrata ("Pan"), tylko jako kolega po piórze ("Literat"). I wcale się nie zawiódł, przeciwnie. Krasińskiego nie było w domu, S. list zostawił, a w rezultacie adresat pierwszy złożył mu wizytę. Krasiński zachował się więc nie jak wyniosły arystokrata, tylko jak młodszy kolega. A nawet lepiej, przy pierwszej wizycie nie było bowiem wcale mowy o literaturze. "Odtąd obydwaj najzapalczywsi przyjaciele..." - relacjonuje Niedźwiecki. Powiedzmy zatem tak: Krasiński zachował się nie jak arystokrata i nie jak pisarz, tylko jak przyjaciel.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1888

Spis treści
Zamów abonament