Na razie w powijakach
Systemy odroczone
Na razie w powijakach
PAWEŁ BOCHNIARZ
Rozwijająca się technologia, zmieniające się potrzeby klientów i zaostrzona konkurencja spowodowały, że pracownicy - paradoksalnie - z jednej strony chcą coraz więcej autonomii i uprawnień, z drugiej - są coraz mniej skłonni do stałego wiązania się z firmą. Jednym ze sposobów na utrzymanie najlepszych ludzi - obecnie szeroko dyskutowanym - są systemy bodźców odroczonych.
Wielu pracodawców uważa odroczone systemy wynagrodzeń za panaceum na wszelkie bolączki związane z walką o przyciągnięcie, zmotywowanie i utrzymanie pracowników. Argumentem za stosowaniem bodźców odroczonych o charakterze właścicielskim jest to, że pracownik-właściciel jest bardziej świadomy celów firmy i przyjmuje optykę właściciela w kwestii kontroli kosztów, produktywności czy budowania wizerunku firmy na zewnątrz.
Pakiety akcji z ograniczonym prawem zbycia czy opcje na akcje uważa się za dobre narzędzie utrzymania pracowników - przynajmniej do momentu realizacji nagrody. Instrumenty o charakterze własnościowym (szczodre pakiety akcji) pozwalają amerykańskim spółkom, szczególnie z branży hi-tech, skutecznie "łowić" najwyższej klasy menedżerów.
Wydaje się jednak, że są lepsze narzędzia przyciągania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta