Pirat do sądu
Rosyjski inżynier handlował w Trójmieście nielegalnymi płytami kompaktowymi. Wartość towaru oszacowano na ponad 16 mln zł. Dymitrijowi R. grozi do pięciu lat więzienia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu.
Jak ustaliła policja Dymitrij R. sprzedawał płyty od lutego 1999 r. Rosjanin został zatrzymany w grudniu ubiegłego roku. W wynajmowanym w Gdańsku mieszkaniu policjanci odnaleźli wtedy ponad 20 tysięcy płyt kompaktowych zawierających zarówno nagrania muzyczne jak i programy komputerowe. Wszystkie pochodziły z przemytu zza wschodniej granicy. Powołani przez prokuraturę biegli oszacowali wartość płyt na podstawie cen obowiązujących u autoryzowanych dystrybutorów. Cena niektórych legalnych płyt zawierających programy użytkowe dochodzi do 24 tys. zł.
35-letni Dymitrij jest inżynierem zatrudnionym w Instytucie Systemu Oprogramowania Rosyjskiej Akademii Nauk w Moskwie.
PAD