Między Ludową a Biznesową....
Między ludową a biznesową...
BOHDAN CYWIŃSKI
Na lekcji historii pani pyta Jasia, co zdarzyło się w Polsce w 1989 roku. Jaś jest dobrym uczniem, wie: skończyła się PRL, nastała Rzeczpospolita Polska. Ale pani nastaje dalej - co to znaczy, że skończyła się PRL? No, Polska wreszcie przestała być ludowa - odpowiada Jaś...
Dwanaście lat temu wszystkim Jasiom i wszystkim paniom wydawało się, że się rozumieją, bo rzecz jest jasna i nie wymaga dodatkowych komentarzy ani nawet bawienia się w stawianie cudzysłowu przy przymiotniku: ludowy.
Prawda i łgarstwo były kontrastowo ubarwione, więc łatwe do odróżnienia.
Z czasem jednak barwy szarzeją, a pamięć też blednie. Czy dziś wszyscy podobnie komentowalibyśmy te słowa, że "Polska wreszcie przestała być ludowa", czy podobnie je rozumiemy i oceniamy? Podejrzewam, że przestało to być takie jednoznaczne.
A sprawa, wbrew pozorom, wcale nie jest drobna, nie ogranicza się tylko do sporu o słowa ani do tradycji historycznych, choć oba te aspekty warte tu są wspomnienia. Konsekwencje tego, co myślimy o sensie słów: lud, ludowy - kiedyś w odległej przeszłości, potem za PRL, wreszcie dziś i jutro - sięgać będą głęboko w nowy wiek i kształtować obraz życia w Polsce przez parę najbliższych pokoleń....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta