Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Himalajska love story

05 października 2001 | Moje Podróże | JS
źródło: Nieznane

Nepal Durbar Square w Patan to jeden z najpiękniejszych placów świata

Himalajska love story

EAST NEWS

Pomiędzy przybytkami niebieskookiego Buddy mieści się cudowny Durbar Square ze swymi rzeźbami w drewnie

JAGODA SZCZUROWSKA

Himalaje to nie tylko Everest, Lhotse, Annapurna. Himalaje Wysokie to kilkanaście procent powierzchni Nepalu i Bhutanu - dwu niewielkich, lecz najsłynniejszych himalajskich królestw.

Większość ich obszaru to Himalaje Wewnętrzne, niewiele przekraczające 4 tys. metrów. Pozbawione lodowców i śnieżnych szczytów, ale pełne skarbów kultury, zamków, świątyń, wsi i miasteczek, gdzie potomkowie wojowników i budowniczych żyją po swojemu.

Dzisiejszą stolicę Nepalu zbudowało plemię Newarów na dnie dawnego jeziora. Przyrost naturalny należy tu do najwyższych w świecie. Dlatego to wyschnięte dno zamieszkuje półtora miliona ludzi, w większości żyjących bez kanalizacji i wodociągów, z transportem opartym na sile własnych mięśni, a w najlepszym razie na dychawicznych ciężarówkach lawirujących między przepastnymi wybojami.

Nepal jest jedynym w świecie państwem, w którym hinduizm został konstytucyjnie uznany za religię państwową. Wprawdzie w Katmandu większość ludności to buddyści, ale świętej krowy nie wolno tutaj nie tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2436

Spis treści

Wspomnienia

Zamów abonament