Błędy kompromitujące i całkiem niewinne
Błędy kompromitujące i całkiem niewinne
FT. RAFAŁ GUZ
STANISŁAW ZABŁOCKI
Zmiany w prawie karnym są niezbędne. Ale czy tak wadliwy akt prawny, jakim jest ustawa nowelizująca kodyfikacje karne, powinien wejść w życie.
Mam opinię surowego sędziego i sam za takiego się uważam. W ciągu ostatnich dziesięciu lat orzekania w Sądzie Najwyższym nie zadrżała mi ręka, gdy co najmniej kilkanaście razy podpisywałem się pod wyrokiem skazującym na 25 lat pozbawienia wolności (gdy SN rozpoznawał jeszcze zwykłe środki odwoławcze) albo gdy trzeba było oddalić kasację od orzeczeń skazujących na kary długoterminowe, w tym na dożywocie (gdy SN rozpoznawał już tylko nadzwyczajne środki zaskarżenia).
Zapewne już do końca życia pozostanę sędzią surowym i wpajać będę młodym, których szkolę, że gdy wkłada się sędziowską togę, czas porzucić sentymenty i bezkompromisowo walczyć z groźnymi przejawami społecznych patologii. Mam jednak nadzieję, iż moja surowość idzie w parze ze sprawiedliwością i prostym ludzkim rozsądkiem. Stanąłem więc w rzędzie tych, których zwolennicy ostatnich zmian w kodyfikacjach karnych zaliczają do (cytat) "frontu wspierania przestępców". A to dlatego, że jestem przeciwny nowelizacji pospiesznej i przeprowadzonej na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta