Sowiecka tu, Sowiecka tam
Sowiecka tu, Sowiecka tam
Fotografował Jakub Ostałowski
Trzęsąc się i skrzypiąc, rozklekotany autobus jedzie z lotniska ulicą Sowiecką. Jedną z kilkunastu, które tak nazywają się w tym mieście. Skręca w Lenina, potem w Dzierżyńskiego i Karola Marksa, a kończy swą trasę na centralnym placu Kirowa
Trudno oprzeć się absurdalnemu wrażeniu, że rok 2001 jest dopiero odległą przyszłością, że rządzą rady i niedawno zdławiono kontrrewolucję. Gigantyczny Lenin z granitu, zastygły w triumfalnym geście, wydaje się zapewniać, że komunizm zwyciężył na wieki.
W Irkucku, zwanym stolicą wschodniej Syberii, przez ostatnie lata niewiele się zmieniło. Przynajmniej jeśli chodzi o mentalność, spojrzenie na to, co działo się w Rosji po rewolucji. Nikt oficjalnie nie zamierza niczego przewartościowywać ani podważać radzieckiej hierarchii wartości. To, co uznawano wtedy za słuszne, jest słuszne nadal.
- Na pewno nie będziemy zmieniać nazw ulic. No, może ewentualnie zrezygnujemy z którejś ulicy Sowieckiej - mówi jeden z irkuckich notabli.
Role bohaterów, godnych swych ulic i pomników, są najwyraźniej obsadzone raz na zawsze. I tylko jeden z browarów ośmielił się przypomnieć postać, która raczej nie może tu liczyć na inne upamiętnienie, chociaż związana jest z miastem. To...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta