Przeciw rozmazywaniu winy
"Przeciw rozmazywaniu winy"
Wyrażam uznanie pani Agnieszce Kołakowskiej za odważny i bezkompromisowy artykuł, który raz jeszcze przypomina, że w każdej tragedii współczucie i sprawiedliwość należą się ofiarom, a nie oprawcom ("Przeciw rozmazywaniu winy", "Rz" 232, 4.10.2001 r.) Zgadzam się z tezą, że dla terroryzmu nie ma usprawiedliwienia. Nasza polska droga do wolności jest tego najlepszym przykładem. Gdybyśmy zamiast "Solidarności" mieli falangi wysadzające w powietrze komitety PZPR, zapewne dzisiaj przypominalibyśmy Afganistan, a nie nowoczesne państwo aspirujące do Unii Europejskiej i wnoszące do społeczności międzynarodowej pozytywne przykłady pokojowego rozwiązywania nawet najtrudniejszych konfliktów.
Aleksander Mandziak, Londyn, Wielka Brytania