Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czerwone Diabły

01 czerwca 2002 | Piłkarskie MŚ Japonia/Korea 2002 | PG
źródło: X00027
źródło: Nieznane
źródło: AP

Polska - Korea W cywilu nie wygląda groźnie. Młody kulturalny mężczyzna ubrany jak miliony innych Koreańczyków. Ale gdy zaczynamy

mówić o piłce, w jego spokojnych dotąd oczach pojawia się ogień.

Czerwone Diabły

Jak wszystko w Korei Diabły są znakomicie zorganizowane.

(C) REUTERS

Z SEULU

Piotr Gillert

Politycy walczą o głosy, szef koreańskiej federacji piłkarskiej o prezydenturę kraju, piłkarze o zwolnienie z wojska, a cały naród o lepsze jutro. Wtorkowa gra z Polską to dla Koreańczyków znacznie więcej niż mecz.

Od szóstej minuty prowadziliśmy 1:0 po sprytnym strzale Kryszałowicza, lecz Koreańczycy nie dawali za wygraną. Nasi kontratakowali, raz Olisadebe trafił w słupek, raz Kałużny nie trafił do pustej bramki. Stojący obok mnie kibic nerwowo przygryzał usta. I wreszcie w 72. minucie stało się - wyrównali. Pasażerowie odetchnęli z ulgą, choć była to tylko komputerowa symulacja mistrzostw świata, zabawa pokazywana na reklamowych monitorach w seulskim metrze. Napięcie, w jakim pół wagonu oglądało wirtualny mecz, świadczy jednak najlepiej o panujących tu nastrojach.

Jeszcze pół roku temu w Korei mówiło się, że pokonanie Polaków będzie niezwykle trudną sprawą. Jednak seria zaskakująco dobrych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2633

Spis treści
Zamów abonament