![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Noc bez końca
Noc bez końca
PAWEŁ RESZKA
(C) KARTA
FOT. ANDRZEJ IWAŃCZUK / REPORTER
Antoni Macierewicz jako działacz KOR (rozdaje ulotki przed kościołem św.Anny - 1977 rok) i jako minister spraw wewnętrznych (Sejm - 1992 rok)
Minister przyszedł do Sejmu 4 czerwca o 9.30. W skórzanej teczce przyniósł 24 koperty z listami nazwisk - 64 ludzi - członków rządu i parlamentarzystów - którzy figurowali w archiwach MSW. Tak rozpoczął się najbardziej dramatyczny dzień i najdłuższa noc w polskim parlamencie.
Poprzedzająca te wydarzenia noc także była dla ministra bezsenna.
- Antoni drobiazgowo pilnował wszystkich procedur. Sygnatury, kancelarie, koperty... Zajmowało to mnóstwo czasu. Ja z wiceministrem Andrzejem Zalewskim opowiadaliśmy się za publicznym ujawnieniem list, ale Macierewicz powiedział "nie" - mówi Piotr Naimski, wówczas szef UOP, długoletni przyjaciel Antoniego Macierewicza z czasów harcerskiej Czarnej Jedynki, Komitetu Obrony Robotnika i wydawanego poza cenzurą pisma "Głos". Macierewicz proponując mu posadę szefa służb, miał powiedzieć: - Piotrek, przecież ja nie mogę tam wejść sam. Muszę mieć choć jednego człowieka, do którego mógłbym odwrócić się plecami....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
