Nie dla rządu
Nie dla rządu
Pomysł, by upaństwowić ubezpieczenia społeczne, czyli pomysł kolejnej kradzieży i kolejnej katastrofy, nie przyniósł natychmiastowego upadku rządu, bo nikt nie wie, o co naprawdę w tych ubezpieczeniach chodzi. Ani ubezpieczeni, ani kolejne rządy. Obecny rząd nie rezygnuje wszelako z ambicji upadku; zrobi milowy, pardon, millerowy krok do przepaści z zamkniętymi oczami. Oczy zamyka, żeby niczego nie czytać; nie przeszkodzi mu więc w niczym felieton o tym, o co chodzi.
Zaczęli w XIX wieku angielscy robotnicy - od swych ubezpieczeń wzajemnych. Wykalkulowali, że składając się razem i dobrze lokując gromadzone kapitały, zarobią i na pomoc w razie choroby, i na zasiłki w razie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta