Niech zakwita tysiąc modeli wzrostu
Często nieortodoksyjne rozwiązania sprzyjają rozwojowi gospodarczemu
Niech zakwita tysiąc modeli wzrostu
DANI RODERICK
W ostatnich dziesięcioleciach zakorzenił się uproszczony pogląd co do podstaw teorii i praktyki wzrostu gospodarczego. Mówiąc bez osłonek, stwierdza on, że że osiągnięcie wzrostu wymaga dwóch elementów: zagranicznych technologii i dobrych instytucji. Według tego poglądu, niepowodzenia w osiągnięciu wzrostu można przypisać jednemu z dwóch typów patologii - albo obu jednocześnie. Pierwszą z tych patologii można określić jako "protekcjonizm" - występuje ona wtedy, gdy rząd utrudnia postęp, ograniczając możliwość sięgnięcia po zagraniczne inwestycje i technologie. Drugi rodzaj patologii to "korupcja", czyli sytuacja, gdy przywódcy polityczni nie są w stanie zapewnić poszanowania praw własności i rządów prawa.
Uważa się, że naturalnym lekarstwem na te patologie powinno być otwarcie gospodarcze i poprawa zarządzania krajem. Z tego właśnie względu reformy skierowane na zarządzanie i otwarcie stały się w ciągu ostatnich piętnastu lat istotą strategii rozwoju w każdym właściwie kraju.
Rzeczywistość niezbyt odpowiada jednak tej teorii. Weźmy Amerykę Łacińską; można stwierdzić, że sposób sprawowania polityki w Ameryce Łacińskiej był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta