Lekcja polskości
Lekcja polskości
(C) PAP / MACIEJ BELINA BRZOZOWSKI
JAROSŁAW GOWIN
Postawili przed sobą zadanie przeobrażenia polskiej filozofii i - choć demony historii sprzysięgły się przeciwko nim - wynieśli ją na europejskiej wyżyny. Ajdukiewicz, Dąmbska, Ingarden... - wszyscy skupieni wokół wielkiego mistrza Kazimierza Twardowskiego. Któregoś dnia na seminarium zapisał się nowy student. Onieśmielony, milczący, śmieszył ich - filozofów do szpiku kości - swymi trochę anachronicznymi, ziemiańskimi manierami. Inaczej niż oni fascynował się nie współczesną myślą i odkryciami naukowymi, lecz kulturą średniowiecza. Przede wszystkim jednak dzieliła go od nich - agnostycznych racjonalistów - żarliwa wiara. Kiedy oni zasiadali o świcie do lektury uczonych traktatów, on rozpoczynał dzień od udziału we mszy i przystąpienia do komunii św. Nie czuł się wśród nich dobrze. Mimo to po 70 latach mówił o tym spotkaniu: "To była wielka Łaska Boża, że ja tam właśnie byłem. Dzięki temu bowiem poznałem mentalność i duchowość tych ludzi".
To wyznanie jest jednym z kluczy do zrozumienia postawy duchowej Stefana Swieżawskiego. Otwartość na innych, chłonność tego, co obce, tolerancja, życzliwość i wielkoduszność - przy jednoczesnym pokornym przywiązaniu do najprostszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta