Sprawiedliwość środkowoeuropejska
Problemem jest nie to, że sędziowie pracują za mało, tylko że nieefektywnie
Sprawiedliwość środkowoeuropejska
DARIUSZ WYSOCKI
Są w Polsce sądy, w których rozpoznawanie statystycznej sprawy karnej w pierwszej instancji trwa, jak w Holandii, miesiąc, mimo że jeszcze niedawno od wniesienia sprawy do jej rozstrzygnięcia upływało 9 -10 miesięcy.
Gdzie po sprawiedliwość? - pyta tygodnik "Wprost" (nr 12) i odpowiada: do Legnicy i Tarnobrzega. Zaprezentowany po raz trzeci przez to czasopismo doroczny ranking polskich sądów pokazuje, że między Odrą a Bugiem są dwa - trzy pałace sprawiedliwości z europejskimi szlifami oraz kurne chaty, w których ślepa Temida potyka się o własne nogi. Ku ogólnemu zaskoczeniu sprawiedliwość wytrysnęła w niebo pośród pól i łąk, a marmury Warszawy i Wrocławia porosły mchem.
Zestawienie osiągnięć sądownictwa wprowadza w błąd (o tym na zakończenie), ale generalnie należy zgodzić się z opinią, że z wymiarem sprawiedliwości w Polsce - chociaż widać już podobno światełko w tunelu - nie jest dobrze. Przede wszystkim pod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta