Policjant spowodował wypadek
RAFAŁ GUZ
Policjant i kierowca w szpitalu, cztery auta uszkodzone. Z powodu karambolu na moście Poniatowskiego kilka godzin trwały korki na przeprawie z Pragi do Śródmieścia.
W piątek przed południem kobieta prowadząca forda gwałtownie zahamowała na moście. Ledwo zatrzymała się za nią taksówka, a następnie honda. Na stojące auta wpadł radiowóz. Kierowca hondy i jeden z policjantów trafili do szpitala na obserwację. Policjant został ukarany mandantem za spowodowanie wypadku. Na moście Poniatowskiego bardzo często dochodzi do wypadków. W ubiegłym tygodniu auto wpadło tam na torowisko. - Dopuszczalna prędkość na moście wynosi 50 km na godz., ale nikt jej nie przestrzega. Kierowcy przekraczają tam prędkość nawet dwukrotnie - mówi podinsp. Wojciech Pasieczny ze stołecznej drogówki. - Brawura kierowców jest przyczyną wypadków na tym moście.
RR