Przyjaciel na trudne chwile
Przyjaciel na trudne chwile
JACEK MARCZYŃSKI
Jak wielu twórców wywodzących się z Polski, których życie upłynęło z dala od niej, Mieczysław Weinberg powraca do nas okrężną drogą. Jego muzykę odkrywają teraz Brytyjczycy, choć pomaga im w tym dyrygent Gabriel Chmura ze swą katowicką orkiestrą.
Dorobek Weinberga jest imponujący: 26 symfonii, cztery sinfonietty, kilkanaście kwartetów smyczkowych i mnóstwo innych utworów kameralnych, a ponadto pieśni, muzyka baletowa oraz, jakby jeszcze było mało - siedem oper. Może owa niezwykła obfitość dla wielu stała się podejrzana, kompozytor tworzący z taką łatwością nie wydaje się godzien głębszego zainteresowania. Weinberga na dodatek traktowano jako przedstawiciela konserwatywnej, mało ciekawej, sztuki radzieckiej. I jeszcze do tego należy do pokolenia, które pozostaje w cieniu swych poprzedników i następców. Tworzył pod wpływem starszych od siebie klasyków XX wieku - Prokofiewa i Szostakowicza, a nie wprowadził muzyki rosyjskiej na nowe tory, tak jak uczynili to młodsi od niego Gubajdulina czy Schnittke.
W Związku Radzieckim nazywał się Mojsiej Samuiłowicz Weinberg, w niektórych opracowaniach zachodnich pojawia się zaś jako Moisei Vainberg. Urodził się w 1919 r. w Warszawie, ojciec był skrzypkiem w żydowskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta