Zielony stwór z Hollywood
Ang Lee: Może to zabrzmi egzaltowanie, ale od najmłodszych lat wiedziałem, że urodziłem się po to, by kręcić filmy. Dlatego postanowiłem pojechać do kraju, który uważałem za mekkę filmowców. Nie miałem dosyć odwagi, żeby od razu stawić czoło Los Angeles, nie znałem przecież nawet angielskiego. Zatrzymałem się więc w Chicago, gdzie zacząłem uczyć się języka, a potem poszedłem na studia reżyserskie.
Przecież...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta