Po kompleksie nie ma śladu
Andrzej Wiśniewski : Bardzo dobrze. Dostrzegam jego niedoskonałości, ale jestem lokalnym patriotą i czuję się w nim znakomicie. Lubię przede wszystkim jego mieszkańców - ich porządek, punktualność i "pomorskie tradycje dobrej roboty". To oczywiście znajduje wyraz w architekturze miasta, kulturze, w klimacie, w jakim toczy się tutaj codzienne życie. To miasto dumne i pozbawione kompleksów, i właśnie za to je kocham.
Miastu, w którym nie ma już dużego przemysłu, bardzo potrzebne są inwestycje. Które z rozpoczętych w tej kadencji uważa pan za najważniejsze?Rzeczywiście, nie ma już u nas dużego przemysłu, ale to też nie przemysł będzie decydował o przyszłości miasta. Grudziądz jest raczej miejscem, które szybko może stać się ośrodkiem różnorodnych usług dla dużego terenu. Miasto jest dogodnie położone i za kilka lat będzie przez nie przebiegać najkrótsze połączenie drogowe z krajów bałtyckich, okręgu kaliningradzkiego i Skandynawii do autostrady A1 i A2. To wymarzone miejsce na lokalizację wielkich centrów logistycznych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta