Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Puchar przewrócony

12 czerwca 2006 | Publicystyka, Opinie | TP
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Ogromne dochody płynące z gry zależą od wywołania emocji, o których komentatorzy raczej nie wspominają Puchar przewrócony Piłka nożna zbliża do siebie dwa najsilniejsze, choć sprzeczne, ludzkie odruchy - braterstwa wszystkich ludzi i dominacji nad światem (c) JANUSZ MAYK MAJEWSKI TIM PARKS

Piłkarskie mistrzostwa świata powinny być świetną zabawą dla milionów kibiców na całym świecie. I są - jeżeli za zabawę uznać można budzącą się w zaślepionych ludziach bojową solidarność. Rozpoczęte w piątek w Niemczech mistrzostwa to rozgrywki pomiędzy 32 krajami, w których zwycięzca bierze wszystko, a każdy mecz to prawdziwa walka. Deliryczne pragnienie dominacji nad światem opanowuje zbiorową psychikę kibiców. Przez cały szalony miesiąc drużyna piłkarska kraju staje się reprezentacją walczącego narodu. W powietrzu wisi strach przed upokarzającą porażką. W Brazylii, Argentynie, Niemczech, Włoszech czy Anglii ludzie nie tyle z radością oczekują mundialu, co nerwowo wstrzymują oddech i zaciskają kciuki. Zakładają na siebie barwy narodowe i wywieszają flagi. Budzą się niebezpieczne emocje.

HISTERYCZNA REALNOŚĆ NACJONALIZMU

Oficjalna wersja wydarzeń nic o nich oczywiście nie mówi. FIFA, organizacja zarządzająca światowym futbolem, uwielbia opowiadać o pięknej grze, zbliżającej narody świata w duchu przyjaźni, a także o przyczynianiu się do światowego pokoju.

W istocie rzeczy natomiast...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3862

Spis treści
Zamów abonament