Strach w polskich oczach
Na spotkanie z dziennikarzami w niedzielę przyszedł prezes PZPN Michał Listkiewicz i kucharz reprezentacji. Włodzimierz Smolarek, znany piłkarz sprzed lat i ojciec obecnego reprezentanta Euzebiusza, miał smutne refleksje: Co z tego, że mój syn zbiera pochwały, skoro Polska przegrała. Jeśli z Niemcami Polacy nie zagrają agresywniej, to może dojść do nieszczęścia. Trzeba mieć nadzieję, że Paweł Janas milczy i myśli. Jeśli tylko milczy, to w środę strach będzie włączyć telewizor. Były trener reprezentacji Polski Antoni Piechniczek radzi selekcjonerowi, by wymienił trzech, czterech zawodników.
Stefan Szczepłek z Barsinghausen Czytaj także- Puchar przewrócony
- Smutek w oczach