Czy każde przestępstwo dyskwalifikuje
Cytuję z pamięci, więc może nie brzmiało to dosłownie tak, ale taki był sens jego wypowiedzi. Chciał w ten sposób podkreślić, że nie jest pospolitym przestępcą i wobec tego nie ma przeszkód, by zajmował różne wysokie stanowiska państwowe. Nie zamierzam tu, oczywiście, analizować zapadłych przeciwko niemu wyroków i oceniać, czy popełnione przez niego przestępstwa dyskwalifikują go moralnie. Zostawmy ten konkretny przypadek politykom i wyborcom. Ale sam problem relacji między ukaraniem za przestępstwo a potępieniem moralnym jest na pewno ciekawy i ważny, chociaż nienowy. Wiadomo, że nie wszystkie przestępstwa spotykają się z potępieniem moralnym, albo, patrząc na to od strony osoby naruszającej prawo karne, popełnienie niektórych przestępstw nie jest uważane za dyskwalifikujące moralnie sprawcę. I mimo skazania nie musi on być np. bojkotowany towarzysko przez uczciwych ludzi. Dzieje się tak z różnych powodów. Na przykład dlatego, że obowiązujące prawo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta