Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy każde przestępstwo dyskwalifikuje

12 czerwca 2006 | Prawo | LG
źródło: Nieznane

Rozważania Czy każde przestępstwo dyskwalifikuje Pewien znany polski polityk na stawiane mu przez dziennikarzy pytania dotyczące obciążających go wyroków karnych odpowiedział ze zniecierpliwieniem, że on przecież nikogo nie okradł ani nie zgwałcił. Lech Gardocki, pierwszy prezes Sądu Najwyższego

Cytuję z pamięci, więc może nie brzmiało to dosłownie tak, ale taki był sens jego wypowiedzi. Chciał w ten sposób podkreślić, że nie jest pospolitym przestępcą i wobec tego nie ma przeszkód, by zajmował różne wysokie stanowiska państwowe. Nie zamierzam tu, oczywiście, analizować zapadłych przeciwko niemu wyroków i oceniać, czy popełnione przez niego przestępstwa dyskwalifikują go moralnie. Zostawmy ten konkretny przypadek politykom i wyborcom. Ale sam problem relacji między ukaraniem za przestępstwo a potępieniem moralnym jest na pewno ciekawy i ważny, chociaż nienowy. Wiadomo, że nie wszystkie przestępstwa spotykają się z potępieniem moralnym, albo, patrząc na to od strony osoby naruszającej prawo karne, popełnienie niektórych przestępstw nie jest uważane za dyskwalifikujące moralnie sprawcę. I mimo skazania nie musi on być np. bojkotowany towarzysko przez uczciwych ludzi. Dzieje się tak z różnych powodów. Na przykład dlatego, że obowiązujące prawo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3862

Spis treści
Zamów abonament