Gniewny starzec
Herbert pragnął Polski wyzwolonej ze zła‚ którego wcieleniem byli rządzący komuniści (następnie postkomuniści) i służący im intelektualiści używający autorytetu wiedzy i sztuki do okłamywania prostodusznych obywateli. Szansę demokracji i fundament narodowej tożsamości widział Herbert w zmianie wzorców osobowych. Stąd w jego publicystyce idea oczyszczenia sfery publicznej z brudu kłamstwa oraz postulat odzyskania pamięci o heroicznej przeszłości szlachetnych - choć przegranych - bohaterów.
Powrót Pana CogitoJakiej Polski Herbert oczekiwał w latach 90.? W wypowiedzi z 1981 roku ("Psychicznie nigdy z Polski nie wyjeżdżałem") zafascynowany był wizją narodu wstającego z kolan. Ale takiej Polski i takich rodaków nie zobaczył po powrocie do kraju w 1992 roku i dlatego III RP była dla Herberta bolesnym rozczarowaniem. Po pełnych nadziei słowach "Polska normalnieje‚ zdaje mi się" gniewnie ostrzegał: "Obawiam się‚...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta