![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Każdy może zostać spekulantem
Spekulacja walutami może się wydawać propozycją jedynie dla bardzo zamożnych i doświadczonych inwestorów. Faktycznie, jeszcze kilka lat temu zajmowały się tym wyłącznie instytucje finansowe i klienci z dużymi portfelami. Obecnie dzięki platformom internetowym dostęp do takich usług jest dużo łatwiejszy; minimalna kwota wymagana do rozpoczęcia inwestycji wynosi kilka tysięcy złotych.
Wciąż jednak inwestowanie na rynku walutowym jest dla tych, którzy mają dostateczną wiedzę i doświadczenie. Samo zrozumienie zasad działania kontraktów na różnice kursowe (bo tak fachowo to się nazywa się) trudne nie jest. W największym uproszczeniu: inwestor wybiera parę walut, obstawia, czy ich wzajemny kurs będzie rósł czy spadał, i w zależności od tego sprzedaje lub kupuje kontrakt. Jeśli trafnie przewidzi przyszłość, po zamknięciu pozycji może się cieszyć zyskami. Jeśli się pomyli, musi się pogodzić ze stratą. Mechanizm nie jest więc skomplikowany, ale trafne prognozowanie kierunku zmiany kursu wymaga albo sporej wiedzy, albo dużego szczęścia.
Jeszcze większym wyzwaniem niż stawianie właściwych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
