Kupcy utargowali trzy miesiące
Decyzję Tomasza Lipca kupcy przyjęli oklaskami. Zapadła niespodziewanie, także dla nich. Jeszcze dzień wcześniej minister zarzekał się, że wyprowadzka bazaru za półtora miesiąca jest nieodwołalna. Kupcy w rewanżu zapowiedzieli protest: jazdę samochodami wokół stadionu przez cały dzień lub blokadę Śródmieścia.
Po ogłoszeniu prolongaty terminu od razu pojawili się tacy, którzy chcieli jeszcze więcej. - Dostaliśmy przedłużenie na trzy miesiące, to posiedzimy do końca roku -zagrzewali.
Inni przestrzegali przed eskalacją żądań: - Przez trzy miesiące znajdziemy nową lokalizację i przygotujemy teren.
Kupiecki rozłamAle radość z pomostowej umowy bladła w obliczu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta