Najpierw Londyn, potem Glasgow
Najpierw Londyn, potem Glasgow
Brytyjskie władze ogłosiły najwyższy stopień pogotowia antyterrorystycznego. W sobotę rano rozpędzona terenówka staranowała wejście do hali odlotów lotniska w Glasgow. Cudem nikt nie zginął. Cała policja na Wyspach została postawiona na nogi. Zaledwie dzień wcześniej dwa wypełnione kanistrami z benzyną i butlami z gazem mercedesy udało się w porę rozbroić w centrum Londynu. Nikt nie ma wątpliwości, że terroryści chcieli zabić jak najwięcej osób.
Krytyczny, czyli najwyższy, poziom zagrożenia oznacza, że do kolejnego ataku terrorystycznego może dojść w każdej chwili. – To jasne, że mamy do czynienia z ludźmi, którzy są powiązani z al Kaidą – powiedział w wywiadzie telewizyjnym nowy premier Gordon Brown. Jego doradca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta