Nadzór chce zarabiać na emitentach
W Warszawie notowanych jest 15 zagranicznych firm, ale jeszcze w bieżącym roku na rodzimym parkiecie powinno zadebiutować sześć. Dzięki kolejnym debiutom ich łączna kapitalizacja na GPW wzrosła w ciągu roku blisko trzykrotnie i wynosi obecnie 290 mld zł, czyli stanowi dokładnie jedną trzecią kapitalizacji całej warszawskiej giełdy. W tym rozwoju mogą jednak poważnie przeszkodzić nie tylko obecnie obowiązujące przepisy, ale również te, które znalazły się w projekcie nowelizacji ustawy o ofercie publicznej. Pozwalają one na pobieranie wysokich opłat przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Prawo seriiJuż teraz część emitentów i brokerów wprowadzających spółki na parkiet narzeka na tzw. opłaty rejestracyjne pobierane przez polski nadzór. Obowiązujące przepisy nie są przyjazne zwłaszcza dla firm zagranicznych, które przy okazji emisji nowych papierów wprowadzają do obrotu na GPW znaczne pakiety akcji. Artykuł 94 ustawy o ofercie publicznej mówi, że z tytułu wpisu do ewidencji od emitenta pobiera się opłatę naliczaną odrębnie od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta