Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Spodek kipiał ze szczęścia

02 lipca 2007 | Sport
źródło: Fotorzepa

Spodek kipiał ze szczęścia

Trener Bułgarów Martin Stojew mówi wprawdzie, że porażki w eliminacjach LŚ tak bardzo go nie martwią, bo dla niego liczy się przede wszystkim turniej finałowy, ale widać, że robi dobrą minę do złej gry. Raul Lozano nie ukrywa, że jest z tych zwycięstw dumny, i chwali publiczność. – Nawet nie wiecie, jak taka wspaniała atmosfera przenika z widowni do drużyny. Pomaga nam wygrywać, podnosić się z trudnych sytuacji, bo i takie się przecież zdarzają.

Kiedy rozpoczynało się drugie, sobotnie spotkanie z Bułgarami, w katowickim Spodku (11 tysięcy widzów ) nie było ani jednego wolnego miejsca i nie ulega wątpliwości, że w dwa razy większej hali byłoby podobnie. – Nikt tak nie kocha siatkówki jak wy. Dlatego szkoda, że nie będę w tym sezonie grał w Polsce, wybrałem Iraklis Saloniki – powie na konferencji prasowej Płamen Konstantinow, kapitan brązowych medalistów mistrzostw świata. Kiedy grano bułgarski hymn, odezwały się brawa, później długo skandowano: Bułgaria! Bułgaria! To była lekcja dobrego wychowania pokazująca, że można się zachować inaczej niż w Warnie, gdzie Polaków wygwizdano.

Sobotni mecz Lozano rozpoczął bez Łukasza Kadziewicza, z zastępującym go Marcinem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4199

Spis treści

Tele

Zamów abonament