Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

02 lipca 2007 | Sport

To zwycięstwo wiele znaczy dla Polski. Ostatni raz pokonała Brazylię (w meczu o punkty – red.) 33 lata temu w mistrzostwach świata w Niemczech. Wtedy zwycięskiego gola strzelił Grzegorz Lato, teraz zrobił to siedemnastolatek Grzegorz Krychowiak. Tacy jak on są przyszłością polskiej piłki.

Ten mecz był dla nas krokiem w nieznane. Zupełnie nie wiedzieliśmy, czego oczekiwać. Moi chłopcy nigdy nie grali przed tak liczną widownią. Odnaleźli się w nowych okolicznościach znakomicie. Zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie, ofiarnie, a do tego szczęśliwie. Wyrzucenie z boiska Krzysztofa Króla zmieniło nasz plan. Od tej pory musieliśmy bronić się bliżej naszego pola karnego, dłużej przetrzymywać piłkę i liczyć na kontrataki. Dziękuję kibicom za wsparcie z trybun.

Brak okładki

Wydanie: 4199

Spis treści

Tele

Zamów abonament