Spodek kipiał ze szczęścia
Trener Bułgarów Martin Stojew mówi wprawdzie, że porażki w eliminacjach LŚ tak bardzo go nie martwią, bo dla niego liczy się przede wszystkim turniej finałowy, ale widać, że robi dobrą minę do złej gry. Raul Lozano nie ukrywa, że jest z tych zwycięstw dumny, i chwali publiczność. - Nawet nie wiecie, jak taka wspaniała atmosfera przenika z widowni do drużyny. Pomaga nam wygrywać, podnosić się z trudnych sytuacji, bo i takie się przecież zdarzają.
Kiedy rozpoczynało się drugie, sobotnie spotkanie z Bułgarami, w katowickim Spodku (11 tysięcy widzów ) nie było ani jednego wolnego miejsca i nie ulega wątpliwości, że w dwa razy większej hali byłoby podobnie. - Nikt tak nie kocha siatkówki jak wy. Dlatego szkoda, że nie będę w tym sezonie grał w Polsce, wybrałem Iraklis Saloniki - powie na konferencji prasowej Płamen Konstantinow, kapitan brązowych medalistów mistrzostw świata. Kiedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta