Kampania na ostatniej prostej
W końcówkę kampanii Donald Tusk wchodzi z bezcennym dla niego wianem – odzyskaną wiarą w siebie. Uratował się od wejścia na równię pochyłą prowadzącą do przegranej
Tusk zrzucił z siebie wizerunek nieudacznika i człowieka, który nie wierzy we własne zwycięstwo. Premier nie był przygotowany do odparcia ataku na tak typowe słabe punkty PiS jak trzy miliony mieszkań czy kwestia autostrad. Tusk narzucił dużą dozę konkretności w debacie, a Kaczyński lepiej się czuje w kreowaniu wizji propaństwowych. Ponieważ Tuska przed debatą postrzegano jako potencjalnego przegranego, to teraz odbiera on...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta