Chanuka i choinka
Święto Chanuka nieraz wypada tuż przed Bożym Narodzeniem. Kiedy więc nauczyciel w warszawskiej szkole Laudera życzy klasie wesołych świąt, to tak naprawdę nie wiadomo, czy on i uczniowie nie myślą o zupełnie innych świętach
To bardzo dobra szkoła. Bezpieczna, nie trafi do niej żaden diler narkotyków ani inny nieproszony gość. Nikt przecież nie przejdzie przez wartownię, jeśli ochrona nie wylegitymuje go i nie naciśnie guzika otwierającego bramkę. Imponujący budynek zbudowany w podkowę otacza dziedziniec, na którym bawią się dzieci. Nie mamy kompleksu oblężonej twierdzy. Ale czasem lepiej dmuchać na zimne – przyznaje wicedyrektor Piotr Kowalik. – Dlatego też zapewne policja uznała, że przed bramą powinien stać radiowóz.
Ulokowana w sercu starej warszawskiej Woli szkoła nie jest po prostu jedną z wielu prywatnych stołecznych szkół.
– Jesteśmy świadectwem tego, że Hitler przegrał – mówi trochę patetycznie Piotr Kowalik. – Społeczność żydowska w tej części Europy przetrwała. To pewien symbol: nasza szkoła mieści się w budynku, który ma swoją żydowską historię, przed wojną był w niej dom starców dla inteligencji założony przez gminę żydowską.
Szkoła sugeruje pewne rzeczy, a od wrażliwości rodziców zależy, jak będzie wyglądała praktyka. Są tacy, którzy ostentacyjnie dają dzieciom kanapki z szynką, choć wiedzą, że będą je jeść w koszernej stołówce
Jednak pytanie, ile żydowskich dzieci chodzi do szkoły podstawowej i gimnazjum Laudera – Morasha, pozostaje bez odpowiedzi. Nie ma takich statystyk. A poza tym prawda mogłaby być trochę kłopotliwa....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta