Biała podstawa męskości i męskiej garderoby
Tomasz Ossoliński o znaczeniu i kroju męskiej koszuli. Tej białej, która uchodzi za wzór elegancji i nieskazitelności. Tej pierwszej z guzikami, sprzed ponad stu lat
Rz: Panie Tomaszu‚ to wydaje się takie proste – biała koszula. Ale jest ich kilka podgatunków. Sportowa do dżinsów‚ półsportowa‚ klasyczna garniturowa‚ smokingowa‚ do fraka...
Koszula powinna wylądować w spodniach. Sylwetka zyskuje wtedy i na dbałości, i na proporcjach
Tomasz Ossoliński: Bo w ogóle męskie ubranie się skomplikowało. Nic nie jest już dziś oczywiste. Podzieliło się na to‚ co jest modą i co jest protokołem dyplomatycznym. Proszę popatrzeć na ceremonię rozdania Oscarów – jak się tam ubierają. Niby obowiązuje dress code – smoking. A tymczasem uczestnicy tej imprezy noszą czarne koszule‚ szare koszule‚ smokingi w różnych ciemnych kolorach‚ w różnych fasonach. Tak samo jest z koszulami.
Uważa pan‚ że można ją wyłożyć na wierzch?
Tu jestem konserwatywny. Koszula powinna wylądować w spodniach. Nawet w kolekcjach Hedi Slimane’a‚ projektanta Diora‚ mimo różnych fantazji koszula zawsze jest w spodniach. Sylwetka mężczyzny zyskuje wtedy i na dbałości, i na proporcjach. Widzimy długość nóg‚ całość nie wygląda niechlujnie.
A ta amerykańska moda‚ żeby z rozpiętego kołnierzyka wystawał podkoszulek?
Amerykanie tak noszą. Kiedyś bielizna miała zapobiec mokrym plamom pod pachami. Ale jak nastała moda bez krawata‚...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta