Belgia ma premiera
Po pół roku kłótni i bezskutecznych prób wyłonienia rządu przywódcy francuskojęzycznych i niderlandzkojęzycznych partii doszli wreszcie do porozumienia. Od wczoraj w Belgii działa rząd tymczasowy, który będzie funkcjonował do wiosny. W tym czasie przedstawiciele francuskojęzycznej Walonii i niderlandzkojęzycznej Flandrii będą szukać bardziej trwałego rozwiązania kryzysu.
Nowy, 14-osobowy gabinet pod kierunkiem premiera Guy Verhofstadta (który jest szefem rządu już od 1999 r.) ma zacząć działać w ciągu najbliższych dni. Tym samym zakończył się impas, który trwał od czerwcowych wyborów parlamentarnych.