W czasie odpalania fajerwerków trzeba myśleć
Trudno gojące się rany twarzy i rąk oraz pożary mieszkań – to efekt nierozważnego posługiwania się z sztucznymi ogniami
Co roku w sylwestra do szpitali trafia kilkanaście osób rannych w wyniku wybuchu fajerwerków.
– Pół biedy, jeśli to tylko oparzenia lub rozcięcia skóry. Ale trafiają do nas osoby mające uszkodzone oczy lub poważne rany kończyn. Zdarzają się np. urwane lub oskalpowane ze skóry palce – opisuje Przemysław Nawrot, ortopeda specjalizujący się w chirurgii ręki. – Materiały pirotechniczne są bezpieczne, jeżeli postępujemy zgodnie z instrukcją ich obsługi. Niestety, zbyt często korzystają z nich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta